WYDAWNICTWO: Nasza Księgarnia
DATA WYDANIA: 14 sierpnia 2013
LICZBA STRON: 288
ISBN: 9788310124203
Po przeczytaniu debiutanckiej powieści Kasi Bulicz – Kasprzak nie
mogłam się doczekać jej kolejnej książki. Wreszcie dorwałam ją w swoje ręce. I
nie zawiodłam się.
Młoda dziewczyna – Agnieszka, dla przyjaciół Jaga – ma wszystko.
Rewelacyjną, dobrze płatną pracę, ogromne i ze smakiem urządzone mieszkanie.
Tylko przyjaciół jej brak. Pewnego dnia w wyniku omdlenia trafia do szpitala.
Po wielu badaniach lekarza stawiają szokującą diagnozę. Jaga w obliczu
nieuniknionego postanawia uciec tam gdzie kiedyś była szczęśliwa. Oddaje
mieszkanie przyrodniemu bratu i ucieka do domu dziadków na wieś. To, co tam
zastaje przeraża ją, ale tylko przez chwilę. Szybko odnajduje się w zrujnowanej
chatce, w której brak podstawowych wygód. Bez łazienki, bieżącej wody, prądu i gazu.
Mimo wszystko postanawia tu zostać. Przecież to tylko trzy miesiące, już jej
wszystko jedno. Szybko zjednuje tu sobie życzliwych ludzi i nie tylko. Szybko
zadomawiają się u niej pies, kot i mysz. Wszystkie z nią rozmawiają. Jaga nie
dziwi się temu. Gadające zwierzęta zwala na karb choroby. Bardzo często
Agnieszkę odwiedza sąsiadka – bardzo stara kobieta, która zdaje się, że wie o
niej wszystko. A także strasznie małomówny weterynarz, ale Jadze nie potrzeba
słów.
„Nalewka zapomnienia” oczarowała mnie. Mimo, że momentami napisanymi
jest nierealnie, baśniowo czyta się ją z największą przyjemnością. Napisana
jest bardzo ciekawie, są chwile, gdy zaskakuje czytelnika. Sprawia, że nie raz
można się uśmiechnąć, a nawet zaśmiać w głos. Bywa też także czas gdy czytając
ją uronisz łzę. Mimo, że jest dość przewidywalna działa jak narkotyk. Nie
sposób się od niej oderwać. Porusza dość ważne tematy takie jak ciężka choroba,
brak porozumienia w rodzinie, zgrzyty w pracy. Historia Jagny uświadamia nam
jak jeden błąd potrafi wywrócić życie do góry nogami. Pokazuje jak łatwo wyzbyć
się wszystkiego by żyć w zgodzie ze sobą, by być szczęśliwą.
Bardzo, bardzo lubię tę książkę. Pozwoliła mi choć na chwilę oderwać
się od monotonii, szarej rzeczywistości. Mogłam na chwilę się rozerwać, nie
myśleć o problemach i kłopotach dnia codziennego.
Polecam „Nalewkę zapomnienia” z całą stanowczością. Musicie ją
przeczytać. Nie ma innej opcji. A mysz z gromadką dzieci i depresją poporodową po
prostu wymiata.
Poluję na nią :)))
OdpowiedzUsuńTa lektura dosłownie za mna "chodzi"
OdpowiedzUsuńTo chyba najczęściej chwalona książka z tej serii.
OdpowiedzUsuń