środa, 30 kwietnia 2014

185. KURHANEK MARYLI





 WYDAWNICTWO: SZARA GODZINA
DATA WYDANIA: 12 maja 2014
LICZBA STRON: 256
ISBN: 9788364312243

RECENZJA PRZEDPREMIEROWA



Marta jest sierotą. Jej ukochani rodzice zginęli w wypadku samochodowym, gdy miała zaledwie trzy lata. Wychowywała ją babcia, mieszkały na wsi, z której dziewczyna za wszelką cenę chciała się wyrwać. Gdy Marta ma 17 lat taka okazja jej się trafia. Bez mrugnięcia okiem korzysta z niej nie myśląc czy to mądre posunięcie. Myśli, że złapała Pana Boga za nogi. Wkrótce zorientuje się jak bardzo się myliła. Spada na samo dno, już gorzej chyba być nie może. Gehenna jednak nie trwa długo. Na horyzoncie pojawia się Piotr, który wyciąga Martę z bagna. Od tej pory wiedzie ona spokojne, ustabilizowane życie u boku męża doktora. Jakież to mylące. Można by pomyśleć – bajka, czego ona od tego człowieka chce. Szczęśliwe życie Marty to tylko pozory. W rzeczywistości jest ona całkowicie podporządkowana woli swojego męża. Robi tylko to, co Piotr zaakceptuje i na co wyrazi zgodę. Nie potrafi mu się przeciwstawić.  Do tego stopnia, że za jego namową Marta na wiele lat zrywa kontakty ze swoją najbliższą i jedyną rodziną – z ukochaną babcią, która ją wychowała, a której mąż nie znosi. Bo nie pasuje ona do środowiska Piotra, do jego wizerunku. Marta nie ma przyjaciół, żadnych zainteresowań, żadnego hobby. Jedyne, na co mąż dobrotliwie się zgadza to studia, jednak również tam dziewczyna nie nawiązuje bliskich kontaktów ze studentami. Piotr przez cały czas znęca się nad Martą psychicznie, bezustannie wpędza ją w poczucie winy, twierdzi, że ona do niczego się nie nadaje, choć tak naprawdę jest idealną żoną i matką a nawet synową. Nieustannie wypomina jej niechlubną przeszłość a gdy na świecie pojawia się dziecko to ono staje się jego kartą przetargową.

Po wielu latach Marta w końcu nie wytrzymuje. Ma dość pomiatania sobą nie tylko przez męża, ale także przez teściów. Nie może znieść zdrad Piotra, jego kłamstw i przemocy. Postanawia zrobić pierwszy maleńki krok do nowego życia. Czy uda jej się to co zamierza? Czy wreszcie odnajdzie spokój ducha i będzie szczęśliwa?

Dawno nie czytałam tak pięknej, nabuzowanej emocjami książki. Autorka ubrała w słowa bardzo ciekawą opowieść o mądrej, a jednak dającej się zastraszyć kobiecie, która nie ma własnego zdania, a poczucie jej własnej wartości jest bliskie zeru. Boi się wyrwać ze szponów swojego męża tyrana. On tak ją zmanipulował, wmówił jej tak wiele kłamstw, że teraz ona nie potrafi w siebie uwierzyć.
„Kurhanek Maryli” to wyczerpująca psychicznie, ale cudowna książka. Mocno wstrząsa czytelnikiem. Strasznie trzyma w napięciu, złości, powoduje, że chciałoby się krzyknąć i potrzasnąć Martą by wreszcie się opamiętała. W sposób niesamowity gra na emocjach czytelnika, targa nim, porusza aż do głębi.   Co bardziej wrażliwsi powinni się uzbroić w solidną porcję chusteczek. Bo w książce dzieją się rzeczy, których czytelnik w życiu by się nie spodziewał.
Ta książka powinna się znaleźć na półce każdej z nas by przypominała nam, że nic w życiu nie jest dane raz na zawsze. I że po burzy zawsze wychodzi słońce, trzeba tylko uwierzyć w siebie, nie poddawać się i walczyć o siebie i o swoje szczęście.

Bardzo serdecznie pragnę podziękować autorce Ewie Bauer za zaufanie i za to, że jako jedna z pierwszych mogłam przeczytać tę piękną książkę. Chciałam też podziękować za wpis na okładce jak to się fachowo nazywa nie pamiętam:) To mój pierwszy, mam nadzieję że nie ostatni jestem strasznie dumna :)


Dziękuję z całego serca

piątek, 25 kwietnia 2014

ZAPOWIEDZI - MG I REPLIKA




Wydarzenia na Ukrainie coraz częściej kierują nasze zainteresowanie na wschód. I okazuje się, że niewiele wiemy o naszych najbliższych sąsiadach.
Co na przykład wiemy o dzisiejszej Białorusi? Może tyle, że  nieprzerwanie od kilkunastu lat rządzi nią twardą ręką Alaksandr Łukaszenka.
A przecież to właśnie tam urodzili się: Eliza Orzeszkowa, Stefan Batory, Tadeusz Kościuszko, Maria Rodziewiczówna, Andrzej Bobola  oraz Ryszard Kapuściński. Grodno na Białorusi, podobnie jak Wilno na Litwie, czy Lwów na Ukrainie zawsze było uważane za ośrodek polskości na Kresach.
Igor Sokołowski, rocznik 1989, dziennikarz i podróżnik „od zawsze” fascynuje się Białorusią. Odwiedza ten kraj, poznaje ludzi, odkrywa zabytki.
Swoje doświadczenia zawarł w fascynującej książce Białoruś dla początkujących.

 Białoruś dla poczatkujących ukaże się 21 maja.
Białoruś dla początkujących to zbiór reportaży, który pokazuje dzisiejsze oblicze tego sąsiada Polski. Obraz kolorowy, pełen kontrastów, dziwny, ale jednocześnie swojski. A przez to niezmiernie ciekawy. Białoruś dla początkujących nie jest przewodnikiem, ale Autor ma nadzieję, że po przeczytaniu tej książki Czytelnik zapragnie pojechać na Białoruś.

My czujemy się Białorusinami, kochamy ten kraj, jaki by nie był. Ale niechęci do innych na pewno w nas nie ma. To tak jakby nie lubić części siebie. Bo szczerze mówiąc, to kto tu ma czystą, białoruską krew. W ogóle co to znaczy mieć białoruską krew? To chyba mieć właśnie rusko-polsko-ukraińską. Tu każdy ma jakieś korzenie z innej części, ale to ani chwalić się tym, ani się tego wstydzić, normalne tutaj.
                                                     Wypowiedź jednej z postaci opisanych w Białorusi dla początkujących


Już 7 maja 2014 nakładem Wydawnictwa Replika ukażą się następujące książki:


 
 
Charyzmatyczny, obdarzony nieprzeciętną intuicją dziennikarz
w pojedynku z naśladowcą Hansa Memlinga

Emil Żądło, który zrezygnował z pracy w policji na rzecz dziennikarstwa, przeżywa kryzys. Kryzys wieloraki: związany z pracą, z brakiem natchnienia na nowy artykuł, z finansami, z uczuciami, z życiem w ogóle…
Wszystko się zmienia, gdy któregoś razu w nocnym pubie spotyka córkę swojej starej sąsiadki, Dorotę. Młoda kobieta i jej narzeczony tej samej nocy zostają brutalnie zamordowani w niejasnych okolicznościach...

W przygotowaniu kolejne części serii



 DODRUKI KSIĄŻEK:



 
Karin i Eryk Larssonowie, bezdzietne małżeństwo, wychowuje pod swoim dachem młodego Simona. Chłopiec nawet nie domyśla się, że „matka” i „ojciec” nie są jego prawdziwymi rodzicami, choć czuje, jak wiele go od nich różni, nie tylko fizycznie. Karin i Eryk za wszelką cenę starają się ukryć przed Simonem jego prawdziwe, żydowskie pochodzenie – zwłaszcza gdy do kraju docierają echa fali antysemityzmu...

czwartek, 17 kwietnia 2014

184. CENA MARZEŃ




WYDAWNICTWO: MIRA/HARLEQUIN
DATA WYDANIA: 10 października 2013
LICZBA STRON: 332
ISBN: 9788323890959


 
Cena marzeń to już ostatnia część przygód Słodkich Magnolii. Tym razem autorka skupiła swą uwagę na Helen. Dziewczyna ma wszystko: wymarzony zawód – jest wziętą prawniczką, której kancelaria nieźle prosperuje, jest niezależna finansowo, ma wspaniałe mieszkanie. Do pełni szczęścia brakuje jej dziecka, o którym marzy nieustannie. Tak naprawdę dla Helen to już ostatni dzwonek na bycie matką, nie jest już przecież podlotkiem. Niestety na razie nie ma szans na spełnienie marzenia. Pierwszą przeszkodą jest stan zdrowia Helen a drugą to, że dziewczyna nie ma stałego partnera. Helen miota się. Sytuacji nie ułatwia fakt, że przez jakiś czas podejmuję się opieki nad dwójką maluchów, których matka musi mocno stanąć na nogi, odpocząć, wyleczyć się. Pojawiają się także kłopoty w pracy – mąż klientki zaczyna jej grozić, dlatego Helen musi prosić o ochronę. Ale nie ma tego złego. Pomaga jej Eric i w opiece nad dziećmi i troszczy się o nią samą. Helen broni się przed uczuciem do niego bardzo intensywnie, później wpada na szatański plan by Go wykorzystać. Do czego to doprowadzi, czy spełni się marzenie Helen i co słychać u jej przyjaciółek?
Jak już wspomniałam autorka nie zapomniała wspomnieć też o przyjaciółkach Helen. Na bieżąco wiemy, co u nich słychać. Danie Sue coraz lepiej układa się z mężem, córka też sobie radzi a u Mady znów rodzina się powiększy.
Bardzo cieszę się, że mogłam znów odwiedzić Słodkie Magnolie. Razem z nimi przeżywać sukcesy a także gorzkie porażki. Znów zaczerpnąć energię z ich wspaniałej przyjaźni. Bo naprawdę taka zdarza się bardzo rzadko. Bo to przyjaźń nie na sto ale na dwieście procent. To książka, która pokazuje, że mimo iż ma się wszystko może pragnąć czegoś co nie jest w naszym zasięgu. że kobieta jest w stanie poświęcić bardzo wiele by osiągnąć swój cel: karierę, prestiż, zamiłowanie do porządku, wreszcie święty spokój. To jest bardzo wysoka cena. Helen mimo, że pomaga innym nie potrafi pomóc sobie. Opiekuje się znerwicowaną dziewczyną i jej dziećmi, rozwiedzioną kobietą, którą mąż oszukał finansowo, a nawet pomaga rodzinie która została rozdzielona w wyniku deportacji jednego z małżonków. Miłość też nie jest obca bohaterom „Ceny życia”. Choć nie jest ona łatwa, wręcz powiem że porywcza, nacechowana silnymi emocjami. Czy wygra z upartym charakterem Helen.
Powiem, że warto przeczytać tę książkę.  Chociażby po to by rozerwać się, pomyśleć o czyś innym a nie tylko tkwić w szarej rzeczywistości. Wywoła w czytelniku bardzo dużo silnych emocji, zagra na ich strunach i to czasem w bardzo denerwujący sposób. Pojawi się też wątek kryminalny który nada smaczku opowieści. Polecam do czytania na pewno spędzicie przy tej książce wiele pasjonujących chwil.  

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Pani Monice i Wydawnictwu Mira/Harlequin.


wtorek, 15 kwietnia 2014

183. MĄŻ ZASTĘPCZY


WYDAWNICTWO: MG
DATA WYDANIA: 19 marca 2014
LICZBA STRON: 272
ISBN: 9788377791837



 
Karolina i Piotr to małżeństwo jakich wiele. Prozaiczne problemy: brak pieniędzy, który popycha Piotra do wyjazdu z kraju oraz niemożliwe do zrealizowania marzenie, jakim jest posiadanie dziecka stawia rodzinę na zakręcie. Podczas kolejnego urlopu w kraju wątła nić, jaka łączy tych dwoje ludzi pęka. Karolina nie wytrzymuje tajemnic, kłamstw. Przyznaje się Piotrowi, że zdradziła go z jego własnym szefem i odchodzi. Dla mężczyzny to szok, z którego ciężko jest się podnieść. Unosi się honorem, zwalnia się z pracy i prawie wcale nie opuszcza swojego mieszkania.  Wciąż tęskni za swoją żoną, która nie ma zamiaru do niego wrócić. Z marazmu wyciąga go sąsiadka prosząc o drobną przysługę w mieszkaniu. I wtedy Piotr wpada na świetny pomysł. Jako że nie może od dłuższego czasu znaleźć pracy postanawia założyć firmę, która będzie zajmować się wszystkim. Taki „pan od wszystkiego”, „złota rączka”. Firma rusza mozołem, czasem trudności w pozyskaniu klientów nastręcza nazwa „Mąż zastępczy”, która niektórym kojarzy się jednoznacznie. Ale powoli, powoli i wszystko rusza z kopyta. Piotr ma po kilka zleceń dziennie. Nawet nie zdaje sobie sprawy jak wielu ludzi potrzebuje pomocy w tak błahych sprawach jak np. powieszenie kilku obrazków.
Książka „Mąż zastępczy” to idealna lektura dla zapracowanych, zmęczonych kobiet, które chcą oderwać się od szarej rzeczywistości i spędzić przyjemnie czas. Ja się przy niej nie nudziłam. Przeczyłam ją bardzo szybko i było mi przykro, że to już koniec.  Ta książka to nie tylko Piotr. To doskonałe studium cech charakteru wielu ludzi, którzy stają na jego drodze. A uwierzcie mi wcale nie jest ich mało. Od samotnej matki z dziećmi, po pantoflarza, który nie potrafi przeciwstawić się żonie, aż po samobójczynię, która zaprasza Piotra na swój koniec. Bardzo wyraźnie uchwycone są postaci małej dziewczynki – Antosi, która wnosi do książki powiew swieżości, lekkości a także Józefiny Klepackiej, która z troską o swojego kota i swoją wyniosłością była niezwykle irytująca. Ale tylko do czasu. Element tajemniczości w tej książce wnoszą spontaniczne, odbierane o każdej niemalże porze telefony od jednej i tej samej dziewczyny, która zleca Piotrowi różne dziwne, ekstremalne zadania i rozłącza się bez podania adresu.
„Mąż zastępczy” to pełna humoru, niezwykle poprawiająca nastrój czytelnika książka, której trudno się oprzeć. Bywały momenty, że czytając ją wybuchałam śmiechem, kilka razy zakręciła się w oku łza. To książka o zdradzie, naruszeniu bezwzględnego zaufania, i o próbie naprawienia wszystkiego, która kończy się fiaskiem. O wyidealizowanej miłości, o nawiązywaniu pięknych przyjaźni, o otwieraniu swojego serca przed innymi a także o oderwaniu się czasem od rzeczywistości z niedawno poznanym przyjacielem. Pokazuje, jacy naprawdę są ludzie, udowadnia, że nie tylko mężczyźni zdradzają swoje kobiety. Wydaje mi się, że odwrotnie jest znacznie częściej.  
Ja wiem jedno. Obok tej książki nie sposób przejść obojętnie. Dla mnie jest ona bardzo dobrą powieścią obyczajową. Polecam każdemu z całego serca.   Przyjrzyjcie się kobiety już sama okładka przyciąga wzrok i sprawia, że zastanawiamy się, co tym razem autorka miała na myśli.

Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję WYDAWNICTWU MG 


poniedziałek, 14 kwietnia 2014

182. UKŁAD NERWOWY


WYDAWNICTWO: NASZA KSIĘGARNIA
DATA WYDANIA: 29 stycznia 2014
LICZBA STRON: 400
ISBN: 9788310125538


 
Magdalena wydaje się być szczęśliwą kobietą. Żona, matka małej dziewczynki, której jedynym obowiązkiem jest dbanie o dom i rodzinę. To mąż pracuje na utrzymanie ich wszystkich i nawet nieźle mu to wychodzi. Można powiedzieć sielskie życie. Ale jest coś, co spędza Magdalenie sen z powiek. Coraz bardziej nerwowy mąż, unikający z nią jakichkolwiek kontaktów, znikający na kilka dni niby na wyjazdach służbowych. Wszystko układa się w jedną całość, gdy kobieta uświadamia sobie przyczyny zachowania męża. On po prostu jest alkoholikiem.  Podejmuje próby walki z nałogiem męża. Najpierw dla nich wszystkich, później już tylko dla córki. W tych poczynaniach wspiera Magdalenę najlepsza przyjaciółka. Mimo starań i różnych zabiegów oraz szantaży nie jest tak jak być powinno. Dochodzi do tego, że mąż pije w towarzystwie córki.  Magdalena ucieka w swój świat. Robi sobie wycieczki po Wrocławiu, dostaje dorywczą pracę, dzięki której spełnia swoje pasje. Ale wciąż próbuje walczyć o rodzinę. Jak się ta walka zakończy? Czy Magdalena wygra z nałogiem męża czy stanie przed podjęciem najtrudniejszej decyzji w swoim życiu? Koniecznie musicie przeczytać.
Z twórczością Agnieszki Gil spotkałam się po raz pierwszy i nie żałuję swojego wyboru. Przed rozpoczęciem lektury chwile się wahałam czy w ogóle sięgać po nią. Ale to była tylko chwila. Gdy już zaczęłam czytać nie mogłam się od niej oderwać. Książka jest świetnie napisana. Porusza problem, który, nie przesadzę pisząc, dotyka prawie każdej rodziny, a przynajmniej co drugiej. Sama jestem DDA więc książkę odebrałam bardzo osobiście. Wreszcie mogłam poznać problem bardziej dogłębnie, chociaż nadal uważam, że alkoholizm to nie choroba lecz wybór. Nie potrafię pewnych zachowań alkoholika zasłonić chorobą. Ale dzięki tej książce bardziej zrozumiałam zachowanie mamy w czasie, gdy tata był z nami a jeszcze bardziej jak Go zabrakło. „Układ nerwowy” wzbudza w czytelniku wiele emocji: złość, gniew, bezradność, trzyma w napięciu i sprawia, że człowiek, choć na chwilę przystanie i zastanowi się nad tym problemem. Doskonale ukazane jest też jak z alkoholizmem radzą sobie dzieci.
To przejmująca książka, która na długo zapada w sercu. To książka o prawdziwej przyjaźni, ale także o miłości, która powoli przegrywa z nałogiem. O determinacji w dążeniu do celu, o próbie przezwyciężenia nałogu i o ciągłej walce z nim. Ale także o szukaniu i realizowaniu własnych zainteresowań, o wspaniałej więzi łączącej matkę z córką, a także o pięknej przyjaźni dwojga małych dzieci.
Agnieszka Gil tak bardzo trudny temat potrafiła przekazać w sposób czytelny dla zwykłego człowieka, bez zagłębiania się w terminy medyczne i tego typu historie. W ogóle książka napisana jest bardzo lekko? Nie to niedobre słowo.  Prosto, przystępnie, tak, że czyta się ją z przyjemnością. A Wrocław, po którym nas oprowadza dodaje jej uroku. Aż chciałoby się być w miejscach, które autorka opisuje.
Bardzo polecam tę książkę absolutnie wszystkim. Pozwoli ona zrozumieć wiele spraw, a także spojrzeć inaczej na człowieka, który ma problem z alkoholem. Kto wiem może dzięki niej uda się Wam zareagować na czas i pomóc. Ja wiem, że teraz jestem o wiele mądrzejsza. Ale jest już za późno.     

Za możliwość przeczytania książki dziękuję WYDAWNICTWU NASZA KSIĘGARNIA.


środa, 9 kwietnia 2014

181. ZAMORDOWANI


WYDAWNICTWO:FILIA
DATA WYDANIA: 23 października 2013
LICZBA STRON: 344
ISBN: 9788363622343
 
 
 

Książka „Zamordowani” to prawdziwa gratka dla miłośników historii. Przeczytamy w niej o spiskach i ostatnich chwilach przed śmiercią, a nawet o samej śmierci najbardziej znanych postaci. Mnie bardzo zaskoczyły okoliczności śmierci Juliusza Cezara i Henryka II Walezjusza.  I tylko o nich napiszę, resztę będziecie musieli przeczytać sami.
Cezar mimo ostrzeżeń i próśb udaje się na posiedzenie Senatu gdzie podczas obrad zostaje zaatakowany Zostaje bestialsko zasztyletowany, a ostateczny cios zadaje mu jego najbliższy przyjaciel.
Henryk II Walezjusz ostrzegany przez wszystkich przed jakobinami nie zachowuje dostatecznych środków ostrożności. Zgadza się na prywatną audiencję jednego z nich. Zostaje ugodzony nożem w momencie, gdy oddaje się poranny ablucjom.
Jean – Christophe Buisson napisał rewelacyjną książkę. Z niezwykłą precyzją ukazuje nam okoliczności życia i śmierci tak znamienitych osób jak: Robespierre, Mikołaj II Romanow, Indira Gandhi, cesarzowa Sissi czy Nicolae i Elena Ceausescu.
Dla mnie ta książka to prawdziwy rarytas. Nie ukrywam, że interesują się historią i polityką. Ta książka mile mnie zaskoczyła. Dowiedziałam się faktów, o których do tej pory nie miałam pojęcia. Autor o bardzo ważnych rzeczach pisze w sposób lekki, snuje opowieści, które chce się czytać. Nie są to suche fakty z datami i tyle. Niektóre opowieści są wręcz bajkowe „Zamordowani” to lektura, która niejednego zaskoczy. Może posłużyć do urozmaicenia czasem nudnych lekcji historii. Młodzież lubi dyskutować na tematy niezwiązane z lekcją. Bardzo przyjemnie czytało mi się „Zamordowanych”. Zabrakło mi w niej jedynie zdjęć, ale to da się nadrobić.
Polecam z całą stanowczością. Nie powinno jej zabraknąć na żadnej półce.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję WYDAWNICTWU FILIA.