poniedziałek, 26 sierpnia 2013

133. NIEZAPOMINAJKI 134 W POSZUKIWANIU SIEBIE




WYDAWNICTWO: Zysk i S-ka
DATA WYDANIA:  28 lutego 2012
LICZBA STRON: 528
ISBN: 978-83-7506-874-0

WYDAWNICTWO: Zysk i S-ka
DATA WYDANIA:  13 maja 2013
LICZBA STRON: 512
ISBN: 9788377851517
 
Świat Izabeli wali się na głowę. Po tragicznej śmierci matki nie mając nikogo na świecie musi ona zamieszkać z dziadkiem, ojcem matki, którego ani razu nie widziała na oczy. Opuszcza przyjaciół, ukochane miasto i wyjeżdża w nieznane. U dziadka mieszka w dawnym pokoju swojej matki. Dość szybko klimatyzuje się w nowej szkole, zjednuje sobie przyjaciół, zdobywa sympatię tylko z dziadkiem nie może znaleźć wspólnego języka. Ma on żal do całego świata, że córka bardzo szybko zaszła w ciążę i pogrzebała pokładane w niej nadzieje. Dlatego też wyrzekł się córki i wnuczki a teraz nie może się przemóc. Jest apodyktyczny, bardzo surowy, stanowczy. Wyznacza Izabeli godziny powrotów do domu, kontroluje z kim się spotyka, wyznacza kary za niesubordynację gdy wnuczka się buntuje.
Druga część „W poszukiwaniu siebie” to kontynuacja „Niezapominajek”. Ale z powodzeniem obie książki można czytać oddzielnie. Tutaj Iza z przyjaciółmi są już na studiach, mieszkają wspólnie w jednym dom, który wynajmują od przyjaciela zarówno Izabeli jak i jej matki. Głowna bohaterka próbuje znaleźć pomysł na siebie. Przez pewien czas pracuje w restauracji, na trochę wyjeżdża do Anglii. Pobyt tam da dziewczynie bardzo wiele szczególnie w sferze przeżyć duchowych. Priorytetową sprawą dla Izy jest odnalezienie ojca, o którym kompletnie nic nie wie. Poszukiwania nie przynoszą niestety spodziewanych rezultatów. Do czasu aż przypadkowo w ręce Izy wpadają dawno napisane i niewysłane listy matki do przyjaciela.
Czy Izabela odnajdzie siebie znajdzie sens życia dowie się co jest dla niej najważniejsze? Czy dogada się z dziadkiem? A wreszcie czy odnajdzie ojca? Żeby się o tym dowiedzieć musicie książki przeczytać i to bez żadnej dyskusji.
Ewelina Kłoda napisała dwie piękne książki o tym jak młodziutka dziewczyna z podlotka przeistacza się w pełni dojrzałą kobietę. Jak uświadamia sobie, co w życiu jest naprawdę ważne i że pewne rzeczy nie zawsze są takie jak je postrzegamy. To książki o pięknej przyjaźni i o rodzącej się powoli miłości, która wybucha nagle feerią barw. Młodzi nawet Ne zdawali sobie sprawy, że jest ona na wyciągnięcie ręki.
Książki te poruszają bardzo ważne problemy społeczne np. alkoholizm, kazirodztwo, trudne relacje w rodzinie. Pokazują nam typowe rozterki i problemy nastolatków takie jak złamane serca, nadszarpnięta przyjaźń, brak celu w życiu. W książkach tych na jaw wychodzą bardzo bolesne tajemnice rodzinne co wywołuje nieciekawe konsekwencje w postaci załamania zdrowia a także zerwania stosunków z bliskimi.
Powiem tak: mimo, że oba tomy są dość obszerne warto poświęcić trochę swojego cennego czasu na ich przeczytanie. Dzięki temu, że napisane są w formie pamiętnika bardzo szybko się je czyta.
Polecam – to idealne lektury nie tylko dla młodzieży.

niedziela, 18 sierpnia 2013

132. CAŁKIEM NOWE ŻYCIE


WYDAWNICTWO: Prószyński i S-ka
DATA WYDANIA:  7 maja 2013
LICZBA STRON: 440
ISBN: 9788378395126


 "Całkiem nowe życie" to jedna z najładniejszych książek, jakie do tej pory przeczytałam.
To piękna historia Franciszki - sieroty, która trochę z przymusu jedzie na wczasy do Karpacza. Tam zakochuje się w kierowniku domu wczasowego, wręcz świata poza nim nie widzi. Malutki szczegół to taki, ze Zenon jest o trzydzieści lat od niej starszy i ma syna w jej wieku. Mimo to postanawiają wziąć ślub. Wkrótce Franciszka przekonuje się, że jej życie niestety nie będzie usłane różami. Nieustanne walki z teściową o pozycję pani domu oraz palmę pierwszeństwa, a także mąż już nie taki sam jak przed ślubem, nie nastrajają pozytywnie. Czarę goryczy przepełnia fakt, że oboje zmusili Franciszkę do czynu, który zostawił w niej traumatyczny ślad na zawsze.

Teraz dziewczyna zdana jest tylko na siebie. Nawet od męża nie może odejść, bo nie ma zupełnie nic. Pieniądze ze sprzedaży swojego majątku oddała ukochanemu. Pojawia się światełko w tunelu. Kilku oddanych jej przyjaciół i niespodziewany prezent, który może zmienić wszystko. W miarę upływu czasu Franka powoli radzi sobie z duetem: teściowa - mąż. Bardzo pomocny jest jej ukochany przyjaciel, który mógłby być nawet kimś więcej, gdyby nie okoliczności. Ważne, że dziewczyna osiąga swój wymarzony cel i później udaje jej się dość mocno stanąć na nogi. Lecz wtedy w jej życiu dochodzi do kolejnej tragedii. Wówczas Franciszka przekonuje się, na kogo naprawdę może liczyć. I zostaje mile zaskoczona.

"Całkiem nowe życie" to rewelacyjna opowieść o prawdziwym życiu. Takim z kłopotami, codziennymi troskami, smutkami, ale także szczęściami tymi malutkimi i tymi troszkę większymi. O pięknej i rzadko spotykanej przyjaźni między kobietą i mężczyzną. O pokonywaniu barier, przeszkód i przeciwności losu. Ale to książka także o nienawiści, zawiści, o tym, jacy ludzie potrafią być okrutni dla innych tylko dlatego, że im się tak podoba albo, że inni mają lepiej.

Dla takiej kobiety jak ja jest to powieść idealna. Dlaczego? Bo jest prawdziwa. Przecież większość z nas boryka się na co dzień z problemami jakie ma Franciszka. Z wredną teściową, zaborczym mężem, zawiścią bliskich i znajomych. W czasach gdy żyła Franka nie było jej łatwo. Mąż trzydzieści lat starszy to jednak nie było nic normalnego. A jednak zdobyła się na odwagę i podjęła tę drogę. Podziwiam Franciszkę za samozaparcie, determinację w dążeniu do celu. Za to, że potrafiła wyjść ze swojej skorupy, przeciwstawić się swoim bliskim, by spróbować choć trochę być szczęśliwą. Franciszka uczy nas tego, że trzeba być dobrym dla ludzi mimo wszystko, a dobro powróci ze zdwojoną siłą

„Całkiem nowe życie” porusza mnóstwo bardzo trudnych tematów, o których rzadko kto chce rozmawiać. Aborcja, alkoholizm, porzucenie nowo narodzonego dziecka to motywy, które w bardzo umiejętny sposób zostały wplecione w fabułę. Książka skłania do refleksji, zastanowienia się nad własnym życiem. Po przeczytaniu doszłam do bardzo wielu ciekawych wniosków. Czasem aż zaskakiwałam samą siebie.

Najnowsza powieść Marii Ulatowskiej częściej wzrusza niż bawi, zaskakuje, szokuje i czasem wbija w fotel. Ale także uczy wybaczania, podejścia do życia, walki o swoje marzenia i pragnienia, wiary we własne siły. Pokazuje, że prawdziwa przyjaźń pokonuje wszelkie przeszkody. Chciałabym być w choć połowie tak silna i tak odważna jak główna bohaterka „Całkiem nowego życia” Kolejny raz pisarka sprawiła mi wielką radość i dostarczyła swoim dziełem niebywałą ucztę dla mojej duszy.

Książkę przeczytałam dzięki wydawnictwu PRÓSZYŃSKI I S-KA ORAZ PORTALOWI CZYTAJMY POLSKICH AUTORÓW.



poniedziałek, 5 sierpnia 2013

ZAPOWIEDŹ WYDAWNICTWA LITERACKIEGO :)








Walka o miłość
Bitwa o niezależność
Bój o siebie



Nowa powieść Ewy Nowak, jednej z najbardziej
lubianych współczesnych pisarek dla młodzieży!


Weronika kończy gimnazjum. Jej rodzice to wykształceni ludzie na poziomie,tacy, którym uniżenie kłaniają się sąsiedzi. A jednak życie Weroniki nie jest usłane różami. To codzienna walka o akceptację i niezależność, o siebie. Dziewczyna musi znosić uszczypliwe docinki ojca i brata oraz obojętność matki, która woli zdystansować się i odciąć od rodzinnych problemów. W szkole wcale nie jest łatwiej. Koleżanki bywają okrutne. Na horyzoncie pojawia się jednak promyk nadziei. Podczas wycieczki z inną klasą Weronika poznaje chłopaka. Kiedy Łukasz namawia ją na wyjazd na zimowy obóz teatralny, dziewczyna jest w siódmym niebie. Okazuje się jednak, że los zamiast zesłać uśmiech, postanowił zrobić jej niemiłego psikusa…

Czy bohaterka odnajdzie upragnioną miłość? Czy z Werki stanie się Weroniką?
Co da jej siłę, żeby w domu i w szkole walczyć o siebie? Czy talizmanem
przynoszącym szczęście okaże się tytułowa bransoletka?

Ewa Nowak
Bransoletka
premiera: 11 września