WYDAWNICTWO: Szara Godzina
DATA WYDANIA: 09 lutrego 2015
LICZBA STRON: 160
ISBN: 9788364312427
Michalina dopiero wkracza w dorosły świat. Ma wszystko czego
potrzebuje nastolatka: kochających rodziców, siostry, wymarzone studia i
ukochanego przy boku. Pewnego dnia ten pięknie uporządkowany świat rozpada się
jak domek z kart. Michasia dowiaduje się, że jest chora na raka. Zaczyna się
wyścig z czasem aby go pokonać. Teraz wszystko inne schodzi na drugi plan. Jak
potoczą się losy tej młodej dziewczyny? Czy wygra? Musicie przekonać się
koniecznie czytając tę książkę.
Okładka „Baniek mydlanych” urzeka, jest piękna. Zapowiada, że możemy
spodziewać się lekkiej, relaksującej historii na leniwe popołudnie. Och jak
bardzo jesteśmy w błędzie. To książka o bardzo energicznej, odważnej, młodej, pięknej
dziewczynie, która na początku choroby traci nadzieję, poddaje się. Jednak,
mimo, że los postanowił z niej zakpić w momencie, gdy powinna beztrosko cieszyć
się życiem, Michalina spina się w sobie i postanawia walczyć.
„Bańki mydlane” to bardzo potrzebna książka. Uczy nas jak oswajać się
z chorobą a także ze śmiercią. Autorka pokazuje nam jak w chorobie zmieniają
się priorytety, jak człowiek uświadamia sobie co w życiu naprawdę jest ważne.
Widzimy jak mądrze i bardzo przemyślanie potrafi się zachować młody człowiek w
obliczu choroby. Jak z dnia na dzień młoda dziewczyna staje się odpowiedzialna
za swoje czyny i podejmuje decyzję, jakich my z pewnością byśmy nie podjęli. To
książka, która nas uczy, wywołuje dużo sprzecznych ze sobą emocji, doprowadza
do łez. To książka o pięknej miłości i przyjaźni, których możemy tylko
pozazdrościć. O bezsilności, nadziei a także o stwarzaniu pozorów dla dobra
innych.
Polecam tę książkę z całego serca. Nie można przejść obok niej
obojętnie. Zostaje w pamięci na długo. Nawet mój mąż przeczytał, a On książek
nie czyta. Historia Michaliny bardzo Go zaciekawiła. Was też na pewno nie
zawiedzie.
Książkę przeczytałam dzięki WYDAWNICTWU SZARA GODZINA.
Serdecznie dziękuję za wyrażenie opinii.
OdpowiedzUsuńPani Edyto cała przyjemność po mojej stronie.
UsuńBrzmi kusząco :)
OdpowiedzUsuńTo się skuś :)
UsuńKsiążki tego wydawnictwa zawsze robiły na mnie dobre wrażenie, a na ,,Bańki mydlane" mam chęć od kiedy ujrzałam pierwszą zapowiedź tej książki.
OdpowiedzUsuńZapraszam do lektury z całego serca
OdpowiedzUsuńI ja na pewno sięgnę po tę książkę - tym bardziej, że książki Edyty nigdy mnie nie zawiodły :)
OdpowiedzUsuń