niedziela, 21 czerwca 2015

233. Z DNA PIEKŁA. MOJE PRZEŻYCIA W NIEMIECKICH OBOZACH KONCENTRACYJNYCH 1943 -1945



WYDAWNICTWO: Novae Res
DATA WYDANIA: 2015
LICZBA STRON: 160
ISBN: 978-83-7942-588-4
 
 
 
„Z dna piekieł” to zapiski z czasów wojny.  Żołnierz AK Bolesław Dziewięcki został aresztowany podczas akcji. Jego koledzy zdołali uciec, niestety jemu się nie udało. Przechodził przez różne więzienia gdzie próbowano wymusić z niego zeznania. Nie udało się Go złamać. Autor opisuje swoje przeżycia z pobytów w niewoli w niemieckich obozach, w tym w obozie koncentracyjnym Brzezinka. Nie będę pisała o szczegółach, bo na pewno każdy je zna w mniejszym lub większym stopniu z różnych zapisków. Ja uwielbiam tego typu książki. Przeczytałam ich bardzo wiele. Jednak za każdym razem dowiaduje się z nich czegoś nowego. Z „Dna piekieł” to niezwykłe studium psychologiczne człowieka, który próbuje przeżyć za wszelką cenę. Brak ubrań, głód, tęsknota za bliskimi. Jednak nie to było najgorsze. Najgorsze było upodlenie i upokorzenie przez drugiego człowieka nie tylko przez Niemca, ale także często przez najbliższego współlokatora. Książka ta pokazuje nam jak wiele człowiek potrafi znieść a także jak wiele potrafi zrobić by przeżyć. Że mimo tortur nigdy nie wydał swoich kolegów. Czasem błagał Boga o śmierć, bo już nie mógł wytrzymać psychicznie i fizycznie.
Książka ta jest idealna dla miłośników historii. Okraszona jest licznymi zdjęciami. We mnie książka wywołała bardzo dużo silnych emocji: łez, złości, a wręcz wściekłości i bezsilności. Czytając tę książkę aż się nie chce wierzyć, że to ludzie ludziom zgotowali ten los. Ja bardzo się cieszę, że powstała ta książka. Takich zapisków, dokumentów z najokrutniejszych czasów naszej historii nigdy nie jest za wiele. 

Książkę przeczytałam dzięki akcji POLACY NIE GĘSI I SWOICH AUTORÓW MAJĄ.


2 komentarze:

  1. Na pewno będę chciała przeczytać, we mnie też takie książki wywołują wiele emocji, ale chcę je czytać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię takie książki - są potrzebne i powinny być obowiązkową lekturą, żeby ludzie nigdy nie zapomnieli co działo się w tamtych latach

    OdpowiedzUsuń