niedziela, 15 lutego 2015

218. CÓRECZKA



WYDAWNICTWO: Filia
DATA WYDANIA: 28 stycznia 2015
LICZBA STRON: 320
ISBN: 978-83-7988-344-8
 
 
 
 
 
Agata to bardzo mądra kobieta. Pani psycholog, terapeutka, wykładowca na uczelni. Zapraszana jest jako ekspert do mediów i prasy, rozchwytywana jest na prawo i lewo. Ludzie bardzo ją cenią. Na życie prywatne brakuje jej czasu chociaż w domu zawsze czeka na nią syn i mąż. Przed świętami Bożego Narodzenia, gdy dziewczyna znajduję chwilę dla Filipa by upiec z nim wymarzone pierniczki, w drzwiach jej domu staje młoda dziewczyna. Z początku Agata nie wiem kim ona jest. Jednak po pewnym czasie uświadamia sobie, że to córka jej chwilowego kochanka z przed ośmiu lat. Ale czego Ona od niej chce. Przecież Agata nie widziała jej ojca odkąd się rozstali. Od Zuzy też nie może się dowiedzieć gdyż dziewczynka jest strasznie tajemnicza. Nie chce rozmawiać, ucieka by później znów wrócić. Aż w końcu mleko się wylewa. Zuzia wyjawia tajemnicę z którą przyjechała do Agaty. I teraz pani psycholog nie ma wyjścia. Musi pomóc jej, ale przede wszystkim sobie. Pojawienie się Zuzi w jednej sekundzie diametralnie zmienia życie poukładanej rodziny. Agata dużo wspomina, w fabule teraźniejszość miesza się z czasem z przed ośmiu lat.
„Córeczka” to druga książka jaką czytałam pani Liliany Fabisińskiej. Jest równie dobra jak ta pierwsza, a nawet mogłabym powiedzieć, że troszeczkę lepsza. Tajemnica i próby jej rozwikłania nadają jej smaku. Trzyma w napięciu i nie pozwala się nudzić ani na chwilę. Kradłam każdą wolną chwilę by pochylić się choć na chwilę nad tą książką. I żal było gdy już skończyłam czytać.
„Córeczka” jest wspaniała. Autorka poruszyła w niej bardzo trudny temat mimo to nie zdominował on powieści. Bardzo ważny, bo przecież rzadko kto myśli o tym by przepadać się w kierunku HIV, ale w bardzo subtelny sposób przedstawiony. To książka pełna tajemnic, strachu, niedomówień. Ale to też książka o przyjaźni, która nie do końca jest szczera i o pięknej miłości w różnych wymiarach. O spełnianiu marzeń, o wierze w drugiego człowieka, o bezmiernym zaufaniu. Jest pełna złości i żalu, buntu i zacietrzewienia. Potrzeby ciepła i bliskości drugiego człowieka, zazdrości i niesprawiedliwości. I wyrzutów sumienia w skutek niedotrzymanej obietnicy.
Książka ta uświadamia nam, że nie każdy jest tak idealny jakim się wydaje. Bo przecież Agata doskonale radząca sobie na płaszczyźnie zawodowej w życiu prywatnym, wtedy, gdy zaczynają piętrzyć się problemy Ona zupełnie sobie nie radzi.  
Ludzie często zastanawiają się co by było gdyby. Ja już nie zamierzam. Choć nie mam żadnych podstaw by coś podejrzewać postanowiłam zrobić test na HIV dla własnego spokoju. Bo przecież nigdy nie możemy być pewni na sto procent. Cieszę się, że Pani Liliana Fabisińska postanowiła poruszyć temat wirusa w tej książce bo ludzi trzeba uświadamiać. Często jest tak, że wolimy żyć w błogiej nieświadomości a to nie jest dobre rozwiązanie szczególnie w przypadku tego wirusa. Bo będąc nieświadomym można skrzywdzić tak wiele innych ludzi.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję WYDAWNICTWU FILIA


4 komentarze:

  1. Wszystkie te pozytywne recenzje "Córeczki" bardzo mnie do niej zachęcają:) Chyba się skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Brzmi interesująco- lubię czytać o tajemnicach i poplątanych ludzkich losach.

    OdpowiedzUsuń
  3. To coś dla mnie, będę chciała przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  4. I widzisz ... jesteś kolejną osobą przez którą muszę tę książkę przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń