Dziś napiszę o zapachu który mi się trochę mniej podobał. Będzie nim
Fresh Flowers firmy WoodWick.
Chciało mi się kwiatków, więc odpaliłam. Długo czekałam na efekt i nic
a siedziałam blisko kominka. Dołożyłam jeszcze jedną kostkę, otworzyłam balkon.
I wreszcie jest. Delikatny zapach
kwiatów nie potrafię określić jakich. Ja poczułam się trochę tak jak w ogródku
mojej babci w porze letniej. Wszystkiego po trochu. Zapach miękki, leciutko
słodkawy ale bez przesady. Dla mnie bardzo słabo wyczuwalny co działa na jego
niekorzyść. Ale nie zrażajcie się kochane – nos nosowi nierówny.
Ten i inne zapachy można kupić w sklepie co za zapach.pl. Teraz darmowa wysyłka więc naprawdę warto.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz