WYDAWNICTWO: Replika
DATA WYDANIA: 10 grudnia 2013
LICZBA STRON: 220
ISBN: 9788376741802
Dwie kobiety - Natasza i Renata – dzieli je wszystko, łączy jeden
mężczyzna – Krzysztof. Natasza spotyka
Krzysztofa na lekcjach tańca. Uważa go za dobrego przyjaciela, jednak on czuje
do niej coś więcej. Gdy Natasza w końcu przegląda na oczy i stwierdza, że coś więcej
mogłoby wyjść z przyjaźni – Krzysztof wiąże się z Renatą. Żeby było dziwniej dziewczyny przypadkiem się
poznają i Renata wyczuwa w Nataszy zagrożenie. Robi wszystko by zatrzymać przy
sobie chłopaka. Posuwa się do tego by udawać ciążę. Drogi Nataszy i Krzysztofa się
rozchodzą by po kilku latach znów się zejść zupełnie przypadkiem. Natasza jest
już znaną pisarką, Krzysztof mężem i ojcem. Tym razem nie mogą się powstrzymać. Wybucha
płomienny romans, który po dwóch latach zostaje dramatycznie przerwany przez
jedno słowo. Rozpaczy Nataszy nie ma końca. Z depresji pomaga wykaraskać się
jej przyjaciółka Ana. Trwa to bardzo długo trwa. W momencie, gdy Natasza ma już
poukładany świat, gdy napisała właśnie swoją najlepszą książkę. W swoje ręce
dostaje tajemniczy żółty zeszyt. Okazuje się, że jest to pamiętnik. Czyj? Sprawdźcie sami czytając książkę.
Powiem szczerze – gdy zaczęłam czytać książkę pomyślałam (często tak
myślę) – jak ja przez nią przebrnę? Dobrze, że taka krótka. Bo ja nie mam
zwyczaju porzucania niedoczytanych książek. Jakoś tak dziwnie napisana, wszystko
zagmatwane. Ale za chwilę zmieniłam zdanie wszystko się wyprostowało, fabuła
zrobiła się przejrzysta a ja zostałam wchłonięta w świat bohaterów. „Jesteś
tylko mój” to książka, którą czyta się w napięciu, z wypiekami na twarzy i z
myślą o 2 nad ranem: „jeszcze tylko dwie strony”. Nic z tego musiałam
przeczytać całą od razu tak bardzo mnie wciągnęła. Autorka w sposób idealny wykreowała
swoje główne postacie. Są bardzo wyraźne, oczywiste. Trochę pogubiona Natasza,
ustabilizowana emocjonalnie, silna Renata i rozmemłany, tchórzliwy, wygodnicki Krzysztof.
„Jesteś tylko mój” to doskonałe studium ludzki charakterów i ich
zachowań. Skłania do myślenia i wyciągania wniosków. Co ja zrobiłabym w takiej sytuacji,
czy poświęciłabym swoje szczęście dla kogoś, kogo nie kocham, czy potrafiłabym
udawać? Renata dopiero, gdy była o krok od tragedii zaczęła działać, podejmować
decyzje, walczyć o siebie. Co mnie by do tego skłoniło.
To książka o uczuciach. O strachu i tchórzostwie. O zdradzie, która
okazuje się tajemnicą poliszynela. O ogromnym poświęceniu i jednak dobroci
serca. O poszukiwaniu własnego miejsca na ziemi, siebie i swojego szczęścia. Ale
także o zagłuszaniu własnego sumienia, o uciekaniu i myśleniu tylko o sobie i
własnej wygodzie. O miłości tak wielkiej, której nie może zakłócić nikt, która
jest najważniejsza na świecie. I o przyjaźni, takiej prawdziwej, na zawsze, na
dobre i złe.
Nie możecie przejść obok tej książki obojętnie. Już sama okładka „Jesteś
tylko mój” przyciąga wzrok. Jest przepiękna. Dziewczyny musicie przeczytać tę
książkę, naprawdę jest tego warta.
Za możliwość przeczytania książki z całego serca dziękuję WYDAWNICTWU REPLIKA
Na pewno będę na nią polować, chcę ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuń