środa, 20 lutego 2013

104. PRZEWROTNOŚĆ DOBRA



WYDAWNICTWO: DOBRA LITERATURA
DATA WYDANIA: maj 2012
LICZBA STRON: 280
ISBN: 978-83-933290-8-3
 
Gdy przeczytałam kilka stron książki „Przewrotność dobra” pomyślałam: kurczę o czym ta książka jest i zastanawiałam się czy czytać ją dalej. Jednak przeczytałam ją do końca i okazało się, że podjęłam słuszną decyzję. Nie żałuję ani jednego słowa przeczytanego w tej książce. Tak mnie ona wciągnęła, tak pochłonęła całą, że nawet jak nie czytałam to myślałam o postępowaniu głównej bohaterki.
"Przewrotność dobra" to na pozór prosta, ale dobitnie opowiedziana historia życia młodej dziewczyny – Doroty, niby naiwnej, zagubionej szarej myszki. Pisząc prosta jakże łatwo się pomylić. Historia ta ma wiele oblicz, można interpretować ją na wiele różnych sposobów. Śmiem twierdzić, że ile osób w pokoju tyle byłoby interpretacji tej lektury.
Dla mnie to wspaniała książka. Aż jestem zła na siebie, że tak długo zwlekałam z przeczytaniem jej. To prawdziwe studium psychologiczne dziewczyny, która w bardzo przewrotny sposób podchodzi do tego, co jej zdaniem jest dobre. Wszystko robi tak, aby ludzie postrzegali ją, jako duszę człowieka a jednocześnie kieruje sprawy tak by wyjść na swoją korzyść. Robi to tak umiejętnie, że ludzie uważają Dorotę za anioła. Ale jaka jest naprawdę? Dziewczyna manipuluje ludźmi tak, aby osiągnąć zamierzony cel. Książka ta zmusza do zastanowienia się nad tym, czym jest dobro, a także nad tym czy my potrafilibyśmy być tacy jak Dorota: zimni, bezlitośni, bez skrupułów.  
Moim zdaniem w „Przewrotności dobra” fikcja miesza się z rzeczywistością. Dorota za wszelką cenę dąży do perfekcji. Ma w sobie dwie osobowości: zalęknionej dziewczynki i dziewczyny, która wie, czego chce. Do swojego prywatnego życia nie wpuszcza nikogo poza jedną małą dziewczynką i przyjaciółką. Chroni siebie, bo czuje, że to, co ona robi może zostać odebrane przez innych źle. Jako chorobę psychiczną? 
Książka Jolanty Kwiatkowskiej wbija w fotel, sprawia, że włos jeży się na głowie, zaskakuje niektórymi opisami. Koszmarnymi, czasem zbyt dosadnymi, budzącymi obrzydzenie. Ciężkie przeżycia z dzieciństwa zniszczyły tak bardzo psychikę Doroty, że po uwolnieniu się z traumy zmieniła się ona w okrutnego człowieka. Ale nie dla wszystkich. W „Przewrotności dobra” najbardziej zaskakuje zakończenie, chociaż można się go było po trosze spodziewać. To książka inna niż wszystkie. Okrutna, mocna, ale warta każdej poświęconej jej minuty.
Oprócz wspaniałych wrażeń duchowych książka dostarczy nam niezwykłych doznań estetycznych. Twarda, lakierowana oprawa, interesująca i artystyczna ilustracja, książka szyta, w środku miły w dotyku i przyjemny dla oka papier. To wszystko sprawia, że książkę bierze się do ręki z przyjemnością. Zachęcam do jej przeczytania. Dzięki niej można sobie odpowiedzieć na pytania: czym dla mnie jest dobro, jak jestem postrzegana przez innych, czy zachowuję się egoistycznie, a może poświęcam zbyt wiele dla innych. Uważam, że każdy z nas ma w sobie coś z takiej Dorotki. 

Za możliwość przeczytania książki dziękuję autorce JOLANCIE KWIATKOWSKIEJ.

5 komentarzy:

  1. Cieszę się, że książka się spodobała. Od dłuższego czasu czeka na mojej półce na swój czas :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniała - czytałam jesienią, a wciąż ją pamietam - doskonała lektura polecam tym co nie czytali.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zachęciłaś mnie do przeczytania tej książki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakoś wcześniej nie zwróciłam uwagi na tę książkę, a wygląda na interesującą, będę się za nią rozglądała.

    OdpowiedzUsuń
  5. Gdzieś już obiła mi się o uszy ta książka. Jednak póki co nie jestem nią zainteresowana.

    OdpowiedzUsuń