DATA WYDANIA: maj 2012
LICZBA STRON: 280
ISBN: 978-83-933290-8-3
Gdy
przeczytałam kilka stron książki „Przewrotność dobra” pomyślałam: kurczę o czym
ta książka jest i zastanawiałam się czy czytać ją dalej. Jednak przeczytałam ją
do końca i okazało się, że podjęłam słuszną decyzję. Nie żałuję ani jednego
słowa przeczytanego w tej książce. Tak mnie ona wciągnęła, tak pochłonęła całą,
że nawet jak nie czytałam to myślałam o postępowaniu głównej bohaterki.
"Przewrotność
dobra" to na pozór prosta, ale dobitnie opowiedziana historia życia młodej
dziewczyny – Doroty, niby naiwnej, zagubionej szarej myszki. Pisząc prosta
jakże łatwo się pomylić. Historia ta ma wiele oblicz, można interpretować ją na
wiele różnych sposobów. Śmiem twierdzić, że ile osób w pokoju tyle byłoby
interpretacji tej lektury.
Dla
mnie to wspaniała książka. Aż jestem zła na siebie, że tak długo zwlekałam z przeczytaniem
jej. To prawdziwe studium psychologiczne dziewczyny, która w bardzo przewrotny
sposób podchodzi do tego, co jej zdaniem jest dobre. Wszystko robi tak, aby
ludzie postrzegali ją, jako duszę człowieka a jednocześnie kieruje sprawy tak
by wyjść na swoją korzyść. Robi to tak umiejętnie, że ludzie uważają Dorotę za
anioła. Ale jaka jest naprawdę? Dziewczyna manipuluje ludźmi tak, aby osiągnąć
zamierzony cel. Książka ta zmusza do zastanowienia się nad tym, czym jest
dobro, a także nad tym czy my potrafilibyśmy być tacy jak Dorota: zimni,
bezlitośni, bez skrupułów.
Moim
zdaniem w „Przewrotności dobra” fikcja miesza się z rzeczywistością. Dorota za
wszelką cenę dąży do perfekcji. Ma w sobie dwie osobowości: zalęknionej
dziewczynki i dziewczyny, która wie, czego chce. Do swojego prywatnego życia
nie wpuszcza nikogo poza jedną małą dziewczynką i przyjaciółką. Chroni siebie,
bo czuje, że to, co ona robi może zostać odebrane przez innych źle. Jako
chorobę psychiczną?
Książka
Jolanty Kwiatkowskiej wbija w fotel, sprawia, że włos jeży się na głowie,
zaskakuje niektórymi opisami. Koszmarnymi, czasem zbyt dosadnymi, budzącymi
obrzydzenie. Ciężkie przeżycia z dzieciństwa zniszczyły tak bardzo psychikę Doroty,
że po uwolnieniu się z traumy zmieniła się ona w okrutnego człowieka. Ale nie
dla wszystkich. W
„Przewrotności dobra” najbardziej zaskakuje zakończenie, chociaż można
się go było po trosze spodziewać. To książka inna niż wszystkie. Okrutna, mocna,
ale warta każdej poświęconej jej minuty.
Oprócz
wspaniałych wrażeń duchowych książka dostarczy nam niezwykłych doznań
estetycznych. Twarda, lakierowana oprawa, interesująca i artystyczna
ilustracja, książka szyta, w środku miły w dotyku i przyjemny dla oka papier.
To wszystko sprawia, że książkę bierze się do ręki z przyjemnością. Zachęcam do
jej przeczytania. Dzięki niej można sobie odpowiedzieć na pytania: czym dla
mnie jest dobro, jak jestem postrzegana przez innych, czy zachowuję się
egoistycznie, a może poświęcam zbyt wiele dla innych. Uważam, że każdy z nas ma
w sobie coś z takiej Dorotki.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję autorce JOLANCIE KWIATKOWSKIEJ.
Cieszę się, że książka się spodobała. Od dłuższego czasu czeka na mojej półce na swój czas :)
OdpowiedzUsuńWspaniała - czytałam jesienią, a wciąż ją pamietam - doskonała lektura polecam tym co nie czytali.
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie do przeczytania tej książki :)
OdpowiedzUsuńJakoś wcześniej nie zwróciłam uwagi na tę książkę, a wygląda na interesującą, będę się za nią rozglądała.
OdpowiedzUsuńGdzieś już obiła mi się o uszy ta książka. Jednak póki co nie jestem nią zainteresowana.
OdpowiedzUsuń