DATA WYDANIA: 30 czerwca 2014
LICZBA STRON: 448
ISBN:9788310126474
„Zapiski z Annopola” to druga część powieści „Powrót do Nałęczowa”.
Anna Duszkowska cieszy się życiem rodzinnym w Annopolu. Coraz rzadziej odwiedza
rok 2011. W Annopolu ma co robić wcale jej się nie nudzi. Jest wszakże żoną
zarządcy. Zajmuje się domem, córką. Jeździ na konne przejażdżki, randkuje z
mężem. Wyjeżdża do dużych miast na zakupy i żeby się rozerwać. A co
najważniejsze staje się znaną i lubianą bajkopisarką. Zaprzyjaźnia się z Panią
Hektorową oraz jej towarzyszką panną Lubą Patek. Są one sąsiadkami Anny. Annie
udaje się zaprzyjaźnić z Lubą a nawet ją szczęśliwie wyswatać. Bo Anna
uchodziła już w towarzystwie za starą pannę.
Ania zupełnie przypadkiem odnajduje rodzinę – swojego ojca Józefa i
ciotkę Marysię z mężem, a także babkę Helenę. Oczywiście są oni młodymi ludźmi
i nie zdają sobie sprawy z tego, kim jest Anna. Aby wejść do rodziny dziewczyna
wymyśla dość wiarygodną historię. Nadal spędza także wakacje u swojej babci
Zosi, matki Stasi i jej sióstr. Czuje się tam jak w domu, zaprzyjaźnia się ze
wszystkimi.
„Zapiski z Annopola” to taka współczesna bajka. Czytanie jej sprawiło
mi wiele radości. Któż nie chciałby przenieść się w czasie, znów spotkać swoich
bliskich, których nie ma już wśród nas. Może czasem nawet lekko zmienić ich życie.
„Zapiski z Annopola” to piękna historia o miłości, która przezwycięża nawet
czas. O przyjaźni nie tylko z mężem, ale także z dużo starszą damą, a nawet ze
służącą. O radości życia, czerpania z niego pełnymi garściami. Ale także
czasami o tęsknocie za wygodami, o dużej sztuce przeobrażania się z jednej Anki
w drugą, o kamuflowaniu się i pilnowaniu, aby się w tym wszystkim nie pogubić.
Ale to nie wszystko. Wiesława Bancarzewska w „Zapiskach z Annopola” w
sposób mistrzowski przedstawiła nam miasta przedwojennej Europy. Wykazała się
niezwykłym zmysłem obserwacyjnym ilustrując jak toczyło się ich życie
codzienne. Autorka doskonale też pokazała nam przekrój społeczny ludności
żyjącej w tamtym okresie. Zarówno tych z wyższych sfer, jaki tych z niższych
warstw społecznych. Trafne spostrzeżenia, zdawać by się mogło, że autorka
niektóre cechy charakteru specjalnie przerysowała, wyolbrzymiła by zwrócić
uwagę na to, jacy ludzie naprawdę są.
Bardzo podobała mi się ta książka. Jestem nią wręcz zachwycona.
Polecam ją wszystkim bez wyjątku i gwarantuję świetną lekturę. Martwi mnie, że
skończyła się w tak ważnym i ciekawym momencie. Mam nadzieję, że autorka pisze
już ciąg dalszy.
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Nasza Księgarnia i Portalu DużeKa
Czytałam obie części, obie bardzo mi się podobały, czekam na trzecią część.
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam tej serii, ale może zajrzę jak będę miała chwilkę czasu :)
OdpowiedzUsuń