WYDAWNICTWO: SOL
DATA WYDANIA: 18 czerwca 2014
LICZBA STRON: 304
ISBN: 978-83-62405-31-2
Anastazja podejmuje dość kontrowersyjną decyzję. Pewnego dnia przy
obiedzie oznajmia rodzicom, że zostaje na wsi, w ich domu letniskowym, na
bliżej nieokreślony czas. Chce tutaj napisać pracę magisterską. Chce się też
wyciszyć, przemyśleć swoje dotychczasowe życie. W wielkim mieście ma
przyjaciółkę i chłopaka. Z tą pierwszą coraz rzadziej się kontaktuje. Jeśli
chodzi o chłopaka uświadamia sobie, że to nie jest partner dla niej. Żyją w
luźnym związku, w sumie to chodzi tylko o seks. Po jednej wizycie na chłopaka u
Nastki dziewczyna uświadamia sobie, że chyba czas skończyć z tą znajomością.
Anastazja w swoim miejscu na ziemi poznaje wiele dobrych dusz. Z
większością się zaprzyjaźnia. Wraz ze swoimi psami odnajduje miejsca, o których
istnieniu nie miała nawet pojęcia. Co przyniosą Anastazji samotne chwile
spędzone w domku na wsi. Czy po napisaniu pracy magisterskiej zechce wrócić do
miasta? Trzeba przeczytać koniecznie.
Powiem Wam, że z początku trochę żałowałam, że wzięłam się za czytanie
tej książki. Ale nie długo musiałam czekać, aby się w niej zakochać. To książka
o poszukiwaniu siebie. Własnej tożsamości, tego, czego chcemy od życia. To
książka o powolnym dojrzewaniu głównej bohaterki. O niesamowitej przyjaźni, takiej,
o której marzę na przykład ja. Ale także o zagubieniu, które prowadzi do
tragedii, o cierpieniu, o tęsknocie za rodzinnym ciepłem. O niezwykłej sile
charakteru, o niepoddawaniu się i dążeniu do celu. Ale także o miłości, pięknej
dojrzałej, rodzącej się bardzo powoli. Ale przez to bardzo wartościowej.
„Nie tylko o łajdakach” to bardzo ciepła, przyjazna powieść, w której
dużą rolę odgrywają zwierzęta i miłość do niej. To słodko-gorzka opowieść o ludziach,
którzy próbują czerpać z życia to, co najlepsze. Ale też o takich, którzy do
prawdziwego życia się nie nadają i poddają się. Książka pokazuje nam, że jak
się chce to można bardzo łatwo zasymilować się z nowym otoczeniem. Uświadamia
nam bardzo dużo prawd, o których zapominamy a powinniśmy pamiętać
najbardziej. Przede wszystkim taką, że
trzeba walczyć o siebie i nie poddawać się mimo przeszkód, jakie napotykamy.
„Nie tylko o łajdakach” to książka, którą polecam z całego serca.
Każdy miłośnik książek powinien ją przeczytać obowiązkowo.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję WYDAWNICTWU SOL
:) mocno mnie zachęciłaś do tej książki, będę jej szukać :)
OdpowiedzUsuń