sobota, 25 stycznia 2014

169. Długa zima w N.


WYDAWNICTWO: Świat Książki
DATA WYDANIA:  9 października 2013  
LICZBA STRON: 208
ISBN: 9788379432479
 
Maria B. jest początkującą pisarką, zajmuje się domem i małą córką. Ma swoje humory. Dla dobra rodziny i w nadziei na lepszy byt wraz z mężem wyprowadzają się do N. Strasznie ją męczy życie kury domowej, dlatego szuka przygód. Najczęściej w Internecie. Prowadzi bujne życie erotyczne pod różnymi pseudonimami, umawia się z mężczyznami na przygodny seks. W N. nawiązuje niebezpieczną znajomość z miejscowym listonoszem. Jest on bardzo dziwnym człowiekiem. Szpieguje mieszkańców miasteczka a w domu prowadzi ich kartoteki. Kradnie listy i paczki a nawet przekazy pocztowe. W książce pojawia się też siostra Marii, która w pewnym momencie odgrywa dość ważną rolę w życiu rodzinnym siostry. Dziewczyna po próbie samobójczej chce się oderwać od dotychczasowego życia. Przyjeżdża do Marii i niejako zajmuje jej miejsce. Z początku Marii to nie przeszkadza. Usuwa się nawet w cień. Jednak tylko do czasu. Maria zaczyna mieć dosyć takiego życia, jakie prowadzi do tej pory. Zaczyna zauważać starania swojego męża o dom i dziecko. Jednak nie potrafi się przełamać i być prawdziwą żoną i matką. Nie wie też jak zerwać swoją znajomość z Mariuszem, który poznał jej tajemnice i teraz ją szantażuje. Na domiar złego staje się dla niej coraz większym zagrożeniem.
„Długa zima w N” to na pozór prosta historia zwykłej rodziny z prowincji. Ale niestety jest to mylne wrażenie. Tak naprawdę to bardzo trudna, ciężka historia o ludziach, którzy są bardzo zagubieni. Nie potrafią żyć ze sobą, nie dogadują się, w sferze intymnej też im nie po drodze. Najbardziej pogubiona w swoim życiu jest Maria B., która się miota ze swoimi uczuciami i nie czuje się w swoim życiu sobą. Na zewnątrz gra nieprzystępną, przebojową, pewną siebie paniusię. W rzeczywistości jest samotną, nierozumianą zalęknioną, niekochaną dziewczyną. Dlatego by sobie coś udowodnić ucieka w bardzo niebezpieczną grę, która po pewnym czasie obraca się przeciwko niej. Dochodzi nawet do tragedii. Wtedy w jej głowie otwiera się jakaś klapka. Uświadamia sobie, że jednak nie tędy droga, że rodzina to dobro najważniejsze na świecie. Próbuje nadrobić stracony czas. Czy jej się to uda?
„Długa zima w N.” to powieść, która oddziałuje na czytelnika, na jego psychikę. Wywołuje wiele emocji, niekoniecznie tych dobrych. Pozostawia jakiś taki smutek i żal i pytanie: dlaczego? Długo po przeczytaniu tej książki nosiłam w sobie tę historię. Myślałam, zastanawiałam się. Posunęłam się nawet do tego by spytać autorkę, dlaczego takie właśnie zakończenie wybrała. 
Bardzo, bardzo polecam tę książkę. A jednocześnie przestrzegam: nie jest to łatwa lektura.

 Za możliwość przeczytania książki z całego serca dziękuję WYDAWNICTWU ŚWIAT KSIĄŻKI


2 komentarze:

  1. Zaciekawiłaś mnie, chętnie się skuszę

    OdpowiedzUsuń
  2. Piszesz, że „Długa zima w N.” pozostawia jakiś taki smutek i żal. Przyznam, że obecnie wolałbym nieco weselsze powieści, ale z drugiej strony powyższa pozycja ma w sobie coś takiego, co intryguje i chciałby się to bliżej poznać.

    OdpowiedzUsuń