WYDAWNICTWO: MG
DATA WYDANIA: 17 kwietnia 2013
LICZBA STRON: 240
ISBN: 9788377791387
Trzy przyjaciółki: Maria,
Marta i Magdalena spotykają się ponownie po wielu latach rozłąki. Wspominają czasy,
gdy się poznały mieszkając w szkole z internatem. Ale najważniejszym powodem
spotkań jest dawna tajemnica. Tajemnica, którą muszą rozwikłać by móc dalej
normalnie żyć. Co cztery tygodnie spotykają się przy lampce grzanego wina by
omówić postępy w swoim działaniu.
Maria – była zakonnica,
obecnie nauczycielka matematyki, dziewczyna z dobrego domu.
Marta – pracownik biurowy,
matka dwójki dzieci, żona, której brakuje bliskości męża. Dąży do perfekcji we wszystkim,
co robi. Uważa że nikt nie zrobi niczego tak dobrze jak ona.
Magdalena – singielka,
skacze z kwiatka na kwiatek, bardzo niezależna i pewna siebie.
Dopiero spotkanie po latach
uświadamia im wszystkim, że nie tędy droga, że trzeba pomyśleć także o sobie.
Świat się nie zawali jak nie będą sprawdzone klasówki na drugi dzień, że nie
będzie ugotowanego obiadu czy pranie nie będzie poprasowane i poukładane w
kosteczkę. Czasem warto odpuścić na rzecz spaceru, rozmowy z córką czy wieczoru
z przyjacielem.
„Karminowy szal” to bardzo
zajmująca i intrygująca książka. Porusza ona tematy bardzo życiowe i takie na
czasie. Czyta się ją z największą przyjemnością. Dostarcza wielu fascynujących chwil.
To książka o poszukiwaniu samego siebie, o miotaniu się w uczuciach i przemyśleniach,
o miłości i przyjaźni, o przełamaniu samego siebie. O trudnych relacjach z rodziną, o wyborach,
które nie do końca są słuszne. „Karminowy szal” to książka pełna uczuć i
emocji, które czasem ciężko przetrawić. Nieraz łza mi się zakręciła w oku, nieraz się
uśmiechnęłam i w duchu pochwaliłam postępowanie dziewczyn.
Bardzo polecam tę książkę.
To nie jest zwykłe czytadło. To książka o prawdziwym życiu poruszająca serca do
głębi. Niejedna z nas mogłaby się utożsamić z głównymi bohaterkami.
Za możliwość przeczytania książki z całego serca dziękuję WYDAWNICTWU MG
Zachęcająca recenzja, książkę z wielką chęcią przeczytam :)
OdpowiedzUsuńMam za sobą "Sukienkę z mgieł" oraz "Poduszkę w różowe słonie" tej autorki, dlatego cieszę się, że posiadam również "Karminowy szal", który zapowiada się równie dobrze, jak dwie poprzednie powieści pani Chmielewskiej. :)
OdpowiedzUsuńStoi na mojej półce i czeka, ale czuje że to jest to, ze spodoba mi się :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią zajrzę do tej ksiazki
OdpowiedzUsuń