DATA WYDANIA: 24 STYCZEŃ 2013
LICZBA STRON: 256
ISBN: 978-83-7779-121-9
„Sklepy
cynamonowe” to bardzo barwna opowieść o życiu zawartym w piętnastu
opowiadaniach. Pełna metafor, ciekawych porównań, malowniczych opisów zwykłych
rzeczy. Narratorem tych opowiadań jest syn, który opowiada głównie o swoim ojcu
dziwaku. O jego dzikich zachowaniach, o jego szaleństwie. Śmiem przypuszczać,
że cierpi on na pewnego rodzaju chorobę psychiczną objawiającą się w dziwny
sposób. Niektóre opowiadania są takie kuriozalne, że zastanawiam się czy nie są
czasem wymyślone.
„Sklepy
cynamonowe” to zbiór opowiadań, w których tak naprawdę nic się nie dzieje. Nie
ma prawie żadnej akcji oprócz wyjścia na spacer z matką i do teatru. Autor
skupia się na opisie miasta, bardzo dużo czasu poświęca na kontemplowanie urody
przyrody. Opisuje też przypadkowe zdarzenia i ludzi.
Będę
szczera. Ta książka mnie bardzo zmęczyła. Nie potrafiłam jej zinterpretować.
Miejscami łapałam się na tym, że nie wiem, co czytam. Mimo, że przeczytałam ją
dość szybko gniótł mnie język, jakim ta książka została napisana. I w ogóle
jakieś dziwne te opowiadania. Wydaje mi się, nie, ja wiem, że nie dorosłam do
tego typu literatury. Spróbuję przeczytać jeszcze raz za dziesięć lat. Może
inaczej ją odbiorę.
Co
do wydania jestem bardzo mile zaskoczona. Piękna twarda oprawa, książka szyta.
Opowiadania przeplatane są cudownymi rysunkami autora wykonanymi jak mi się
wydaje węglem.
Polecam
„Sklepy cynamonowe”, chociaż z góry uprzedzam, że nie jest to łatwa lektura.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Pani Dorocie i WYDAWNICTWU MG.
Nie czytałam ,ale wszystko przede mną.
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuń