wtorek, 4 grudnia 2012

74. ZANIM NADEJDZIE CIEMNOŚĆ

WYDAWNICTWO: MIRA/HARLEQUIN
DATA WYDANIA: wrzesień 2012
LICZBA STRON: 448
ISBN: 978-83-238-8560-3
 
„Zanim nadejdzie ciemność” to piękna historia dwóch sióstr: Jessie i Luz. Dziewczyny miały trudne dzieciństwo. Wychowała je samotna matka, która nie miała dla córek czasu. Ważniejsza była dla niej kariera sportowa. Dziewczynki wychowywały się same. I o to mają żal do matki.
Luz próbuje stworzyć wspaniałą rodzinę. Dom, jakiego nigdy sama nie miała. Nie zawsze jej się to udaje, czasem popełnia błędy. Ale nie jest tak źle. Razem z mężem prawnikiem wychowują trzech synów i nastoletnią córkę, z którą są same problemy.  Luz całą sobą poświęca się dla rodziny zarzucając własne marzenia i pragnienia. Ba. Nawet nie mając czasu tylko dla siebie.
Natomiast Jessie jest singielką. Żyje w wolnym związku. Realizuje swoje pasje. Podróżuje po całym świecie i robi piękne zdjęcia, które zdobywają nagrody. Okazuje się, że to, ze może prowadzić takie właśnie życie zawdzięcza swojej siostrze. Jednak w pewnym momencie wszystko się zmienia. Jedna diagnoza zmienia życie całej rodziny. Okazuje się, ze Jessie powoli zaczyna tracić wzrok. Żeby nie być dla nikogo ciężarem zrywa długoletni związek partnerem. Wyjeżdża w odwiedziny do siostry, z którą dawno się nie widziała a którą chce zobaczyć ostatni raz. I która posiada największy skarb Jessie – jej córkę. W trakcie tej wizyty, podczas wielu rozmów wychodzą na jaw od dawna skrywane urazy i tajemnice. Jessie i Luz bardzo się do siebie zbliżają. Próbują też porozumieć się z matką. Jessie zakochuje się. Niestety rezygnuje ze szczęścia, bo nie chce być kulą u nogi dla ukochanego. Gdy choroba się pogłębia ucieka też od swojej rodziny.
„Zanim nadejdzie ciemność” to bardzo piękna książka. Czytałam ją z wypiekami na twarzy i ze łzami w oczach. Niezwykła opowieść o radzeniu sobie w chorobie. O miłości i przyjaźni. O odzyskiwaniu rodziny i rodzeniu się nowych uczuć, przyjaźni. O buncie i złości na chorobę. Ale także o strachu w różnych wymiarach. Strachu przed chorobą, przed niemożnością zobaczenia bliskich, przed tym; jak ja sobie poradzę.
Książka ta uczy. Nauczyła mnie tego, że nigdy nie jest za późno, aby walczyć o siebie, o swoje szczęście, o możność realizowania swoich pasji. Ale także o miłość.
Polecam tę książkę każdemu. Czytając tę książkę na pewno się nie zawiedziecie. 

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Pani Monice i WYDAWNICTWU MIRA.

7 komentarzy:

  1. Czytałam o tej książce.Ma same pozytywne recenzje. Lubię tą autorkę,więc książkę na pewno przeczytam.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Poluję już na nią, bo jak do tej pory czytałam same pozytywne o niej recenzje.

    OdpowiedzUsuń
  3. ta książka czeka u mnie w kolejce, otrzymałam ją na granice.pl dzięki Twojej recenzji na pewno chętnie po nią sięgnę pozdrawiam
    asymaka.blog.interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam już tę książkę dzięki wymianie z pewną osobą :) Czeka sobie grzecznie na półce z książkami "do przeczytania" :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedy dodasz wyniki konkursu?

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak, książka jest bardzo ciekawa i wartościowa. Czyta się ją lekko, jednak porusza bardzo ważne tematy. Cieszę się, że i Tobie się spodobała. :)

    OdpowiedzUsuń