"Dotyk Julii" ma bardzo magiczną okładkę. Wiem, wiem nie powinno oceniać się po okładce, jednak ma ona coś w sobie, co podpowiada mi żeby właśnie tą książkę wybrać i przeczytać. Gratuluję i zazdroszczę zdobyczy. Pozdrawiam! :)
Witaj piękny stos;-)Masz dwie książki, o których marze,czyli Janusza Majewskiego(tak wogóle to chciałabym przeczytać wszystkie jego książki)i Poślij chociaż słowo...Ech zazdroszczę;-)Miłego wieczoru Missy.
Nie liczące kota, to książka którą przeczytam, czekam tylko aż do mnie dotrze od znajomej:)
OdpowiedzUsuń"Dotyk Julii" ma bardzo magiczną okładkę. Wiem, wiem nie powinno oceniać się po okładce, jednak ma ona coś w sobie, co podpowiada mi żeby właśnie tą książkę wybrać i przeczytać. Gratuluję i zazdroszczę zdobyczy. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńNic z tego stosu nie przypadło mi do gustu :(
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy stosik. Mam nadzieję, że czytając "Nie licząc kota..." spędzisz tak miłe chwile, jak ja :)
OdpowiedzUsuńMiłej lektury :)
Witaj piękny stos;-)Masz dwie książki, o których marze,czyli Janusza Majewskiego(tak wogóle to chciałabym przeczytać wszystkie jego książki)i Poślij chociaż słowo...Ech zazdroszczę;-)Miłego wieczoru Missy.
OdpowiedzUsuńgratuluje zdobyczy! udanego weekendu zapraszam do siebie, jakbyś miała ochotę asymaka.blog.interia.pl
OdpowiedzUsuńCzytałam jedynie "Święta święta..." :)
OdpowiedzUsuńA chętnie zapoznałabym się z "Dotykiem Julii"
Przyjemnej lektury :)
Żadnej nie czytałam, ale widzę parę tytułów po które chętnie bym sięgnęła. Miłego czytania.
OdpowiedzUsuń