WYDAWNICTWO: NASZA KSIĘGARNIA
DATA WYDANIA: 2012
LICZBA STRON: 528
ISBN:978-83-10-12240-7Znana pisarka poczytnych powieści dla kobiet ma cudownego męża, dom i przyjaciółkę od serca. Mąż ma syna i córkę z pierwszego małżeństwa. Razem z nimi zyskuje również pierwszą teściową Marka i gospodynię. Gabrysia na pierwszy rzut oka wydaje się szczęśliwa, ale przeszłość kładzie się cieniem na jej związek.
Mąż nie
potrafi zapomnieć swojej tragicznie zmarłej pierwszej żony. Gabrysia myśli, że
nadal ją kocha, jej portret wisi na centralnym miejscu w salonie, Gabi nie może
nic zmienić w swoim domu. Ba. Marek przechowuje nawet ubrania Zosi na strychu.
Do tego
wszystkiego dochodzi Franciszka – matka Zosi, która wpada od czasu do czasu na
inspekcję oraz Lidia – gospodyni, która we wszystkim Gabi wyręcza. Ta
nadgorliwość, decydowanie za nią bardzo męczą Gabrielę. Choć wszyscy twierdzą,
że to z troski i po to żeby mogła w spokoju pracować nie zawracając sobie głowy
tak przyziemnymi rzeczami jak gotowanie obiadu czy sprzątanie.
Marek nie ma
dla niej czasu, wiecznie zapracowany, wiecznie ma coś ważniejszego do załatwienia
niż rozmowa z żoną. Czarę goryczy przepełnia kłótnia z mężem na temat dziecka.
Gabriela postanawia uciec z domu, odciąć się od wszystkiego, dać czas sobie i
mężowi na przemyślenia. Wyjeżdża do domu
swojej przyjaciółki Maryli. Zgodziła się zaopiekować jej obejściem, gdy ta wraz
z rodziną będzie przebywać u rodziny.
Dom Maryli
staje się natchnieniem dla Gabi. Zaczyna pisać tam nową powieść. Dziwnym trafem
losy jej bohaterki prawie idealnie pokrywają się z przeżyciami autorki. Łączą
je te same intrygi, sekrety, tajemnice, smutki. Tylko, że Celina żyje w XIX
wieku. Obie kobiety, bohaterkę i autorkę, łączy jeden mały przedmiot –
rękawiczka.
„Dworek pod
Lipami” to cudownie opowiedziana historia wspaniałej rodziny, która boryka się
z pewnymi problemami. Czy uda się je rozwiązać?
Książka ta
mnie zauroczyła. Czytając ją czuje się ciepło, miłość i oddanie. Czasami, gdy
czytałam łza kręciła mi się w oku ze wzruszenia, a także nerwów. Niezwykle
fascynowała mnie historia Celiny. Uwielbiam akcje osadzone w XIX wieku. Intrygi, matactwa, kłamstwa sprawiają, że
trudno oderwać się od lektury.
Niektóre
zwroty akcji ukazane w „Dworku pod Lipami” doprowadzały mnie wprost do
szewskiej pasji. A niektóre do wybuchów śmiechu. Czytałam o miłości, która
pokonuje różne przeszkody. O wielkiej przyjaźni takiej od serca i na zawsze. O
bezinteresownej pomocy w potrzebie. A z drugiej strony o zazdrości i zawiści,
która popycha ludzi do niecnych czynów.
Książkę ”Dworek
pod Lipami” polecam wszystkim, a w szczególności wielbicielkom niepowtarzanych
powieści o losach nietuzinkowych ludzi.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję KSIĘGARNI ATENA W KAMIENNEJ GÓRZE.
Od jakiegoś czasu mam na oku tę książkę. :) Nie kupię, bo priorytety mam trochę inne, ale z chęcią wypożyczę z biblioteki. ;)
OdpowiedzUsuńSuper książka. Pod jej wpływem przeczytałam jeszcze "Zamówienie z Francji" tej samej autorki i mimo, że zupełnie inna od Dworku, też byłam zachwycona:)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam tę książkę czekając na córkę. Miałam godzinkę i spędziłam ja w EMPIKU. I muszę powiedzieć, ze wciągnęła mnie bez reszty. Do tego stopnia, ze jak córa zadzwoniła, że już, a mi zostało jeszcze z 20 stron zamiast zwyczajowo odłożyć na półkę i dokończyć " następną razą " - kupiłam ją. Bo wiem, ze będę wracać.
OdpowiedzUsuńAsia
Już od dawna mam na oku tę książkę. Pewnie bym ją kupiła, ale cena jest dość wysoka i dlatego jeszcze jej nie mam. Poczekam aż trafi mi się w bibliotece.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tej książki. A twoja recenzja zachęcająca. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad ta książką, ale widzę że warto po nią sięgnąć.
OdpowiedzUsuńCoś w sam raz dla mnie. Będę musiała poszukać książki w bibliotece :)
OdpowiedzUsuńKsiążkę czytałam niedawno więc wspomnienia mam jeszcze świeże. Powieść mnie zauroczyła. I jak pisałam w swojej recenzji nie wiem, która historia podobała mi się bardziej ta Anny Szepielak czy Gabrieli Strzeleckiej :D
OdpowiedzUsuńPragnę poinformować, iż Pani recenzja bierze udział w moim mikołajkowym plebiscycie:
OdpowiedzUsuńhttp://annajszepielak.blogspot.com/2012/11/mikoajkowy-plebiscyt-na-recenzje.html
Serdecznie pozdrawiam