środa, 2 grudnia 2015

245. ZŁODZIEJKA MARZEŃ



WYDAWNICTWO: LITERACKIE
DATA WYDANIA: 22 kwietnia 215
LICZBA STRON: 256
ISBN: 978-83-08-05529-8
- See more at: http://uzaleznionaodczytania.blogspot.com/#sthash.JvEQ1d86.dpuf

 WYDAWNICTWO: Szara Godzina
DATA WYDANIA: 7 października 2014
LICZBA STRON: 240
ISBN: 9788364312281
WYDAWNICTWO: LITERACKIE
DATA WYDANIA: 22 kwietnia 215
LICZBA STRON: 256
ISBN: 978-83-08-05529-8
- See more at: http://uzaleznionaodczytania.blogspot.com/#sthash.JvEQ1d86.dpuf



Joanna już powoli ma dość swojego życia, a szczególnie pracy jaką wykonuje. Postanawia trochę odpocząć, nabrać dystansu do pewnych spraw. Udaje się na roczny urlop zdrowotny. Teraz będzie miała więcej czasu dla siebie i swojej nastoletniej córki Lusi, którą wychowuje samotnie. Nic bardziej mylnego. Matka widząc, że Joanna ma sporo czasu postanawia poprosić Asię o pomoc. Dziewczyny wyjeżdżają do innego miasta by zająć się chorą krewną. Wtedy dopiero zaczyna się tak naprawdę ta książka. 


"Złodziejka marzeń" to moje pierwsze spotkanie z prozą Anny Sakowicz. Przyznam, że z początku książka wydała mi się nudna. Ale nic bardziej mylnego. Cieszę się, że nie odłożyłam jej po kilku stronach. To świetna książka, napisana lekkim językiem. Z pewną swadą i poczuciem humoru, ale nie do końca. Czytamy w niej o przyjaźniach, lekkie zauroczeniu, spełnieniu swojego największego marzenia. Główna bohaterka udowadnia nam, że nie wszystko w życiu jest takie jak nam się wydaje. Nie należy brać wszystkiego dosłownie, wprost. Trzeba walczyć o siebie, o swoje pragnienia i dążyć do ich realizacji. Na zmiany nigdy nie jest za późno. Mimo tego, że książka jest napisana z pewną lekkością, bywają momenty, gdy czyta się ją bardzo trudno. Ale i o tym też trzeba pisać. O umieraniu, o cierpieniu, o samotności i tęsknocie za bliskimi lub choćby za kimś, z kim można chwilę porozmawiać. O zwątpieniu i gniewie. Mnie było bardzo ciężko przebrnąć przez fragmenty opisujące hospicjum, bo przecież dzieci nie powinny cierpieć. Ból przeżywają także rodzice, którzy je odwiedzają i mają świadomość tego, że nie potrafią pomóc swoim największym skarbom. Ale nie tylko. Bo przecież życie nie jest tylko kolorowe.

"Złodziejka marzeń" to książka o kobietach i dla kobiet.  Niby bawi, a z drugiej strony skłania czytelnika do głębszych przemyśleń. Bywało, że śmiałam się w głos, ale też nie jeden raz sięgałam po chusteczki. Wzrusza, rozwesela i udowadnia, że nigdy na nic nie jest za późno. Polecam z całego serca, obok tej książki nie możesz przejść obojętnie.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Szara Godzina.



2 komentarze:

  1. Książka w sam raz dla mnie, może się na nią skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skuś się koniecznie, tym bardziej, że w lutym kontynuacja.

      Usuń