WYDAWNICTWO: MIRA/HARLEQUIN
DATA WYDANIA: 03 październik 2012
LICZBA STRON: 416
ISBN: 978-83-238-6650-3
Na początku, gdy zaczęłam
czytać tę książkę strasznie mi się nie podobała. Wydała mi się za bardzo
wulgarna, zbyt dużo było w niej przekleństw i ostrego seksu. Ale im bardziej
zagłębiałam się w lekturę tym bardziej zaczynała mi się podobać. Książka ma
sporo zagadnień, można rzec wiele wątków. Choć jednym najważniejszym jest
związek Anne i Jamesa. Są oni małżeństwem z kilkuletnim stażem. Bardzo się
kochają, starają się nawet o dziecko, chociaż nie tak do końca. Anne ma bardzo
złe stosunki z teściową. Wścibską, wtrącającą się we wszystko kobieta, która
próbuje organizować życie syna. Poznajemy też rodzinę Annie: rodziców i jej
trzy młodsze siostry. Ojciec jest alkoholikiem, z czym dziewczyny nie mogą się
pogodzić. Matka tkwi z nim w toksycznym związku nie mając siły i odwagi odejść.
Poznajemy też problemy sióstr Annie. Patricia ma kłopoty z mężem, Mary szuka
swojego miejsca na ziemi, buntowniczka Clear popada w prawdziwe tarapaty.
Pewnego dnia do Jamesa i
Annie na pewien czas wprowadza się dawno niewidziany, najlepszy przyjaciel
Jamiego -Alex. Koledzy nie widzieli się
bardzo długo. W młodości pokłócili się dość poważnie i Alex wyjechał pracować
do Singapuru. Po kilku latach wraca do kraju i prosi o kąt. Po pewnym czasie
cała trójka decyduje się na coś bardzo kontrowersyjnego. Alex wkracza do
małżeńskiego łoża i bywa w nim bardzo często. Ten trójkąt bardzo wszystkim się podoba,
ale na dłuższą metę zaczynają zauważać, że coś jednak jest nie tak.
„Trzy oblicza pożądania” to
wbrew pierwszemu wrażeniu bardzo piękna książka. Czytelnik odkryje w niej
bardzo dużo emocji i uczuć. To nietuzinkowa historia o miłości, zaufaniu, o
przekraczaniu barier i granic. Ale także o trudnych relacjach rodzinnych, o
traumatycznych przeżyciach z dzieciństwa, które potrafią zaważyć na dalszym
życiu skrzywdzonego człowieka. O
wielkiej siostrzanej miłości, o tym jak rodzina potrafi się wspierać i pomagać
sobie w trudnych chwilach. W książce też jest tęsknota za tym, co się mogło
stać, ale nie miało szans się wydarzyć, a także żal i ból z powodu tego, co się
stało i nie można tego wrócić.
„Trzy oblicza pożądania” to
cudowna książka, która ma w sobie głębie, niesie sobą przesłanie, że nie należy
przekraczać pewnych granic, bo potem już nic nie będzie takie samo jak kiedyś. To
doskonałe studium psychologiczne trzech głównych bohaterów. W pewnym momencie
Anne dochodzi do zatrważających odkryć i wniosków.
Proszę niech nie zraża Was
początek książki, bo popełnicie ogromny błąd odkładając ją niedoczytaną. Bo im
dalej tym książka jest dojrzalsza, lepsza, wręcz rewelacyjna. Nie da się ukryć,
że sceny erotyczne zawarte w tej książce nie umniejszają niczego opowiedzianej
historii. Przyznam nawet z pewną dozą nieśmiałości, że potrafią rozbudzić
zmysły i wywołały we mnie ogromne wrażenia. Bardzo polecam tę książkę
wszystkim bez wyjątku.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję WYDAWNICTWU MRA/HARLEQUIN
bardzo bym chciała przeczytać!
OdpowiedzUsuńOstatnio są modne książki z wątkami erotycznymi. Zwykle za takimi nie przepadam, ale skoro zachęcasz to może się skuszę.
OdpowiedzUsuńCzytałam... Na mnie też zrobiła świetne wrażenie, mimo że sięgnęłam po nią już nieco uprzedzona. Świetna recenzja, gdybym była przed lekturą na pewno bym się skusiła ;)
OdpowiedzUsuńJuż mam zamówioną u koleżanki do przeczytania. Wiele dobrego o niej czytałam, więc mimo obaw postanowiłam po nią sięgnąć. Czasem ta książka do której się uprzedzonym okazuje się jedną z najlepszych.
OdpowiedzUsuńCzytałam "Trzy oblicza pożądania" i bardzo, bardzo dobrze wspominam tę książkę. Już nie mogę doczekać się kolejnej powieści autorstwa Megan Hart. :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam żadnej książki z tej serii ... ale powiem że jakoś na razie mnie nie ciągnie ... może kiedyś.
OdpowiedzUsuń