WYDAWNICTWO: AMBER
DATA WYDANIA: wrzesień 2012
LICZBA STRON: 320
ISBN: 978-83-241-4350-4
„Sprzedana” to bardzo poruszająca
autobiografia młodej dziewczyny imieniem Sophie.
Dowiadujemy się, że jej dzieciństwo
nie było usłane różami. A to za sprawą ojca, który nienawidził swoich dzieci i
robił wszystko by ich upokorzyć, upodlić, zniszczyć. Wreszcie matka postanowiła
odejść od męża. Wtedy rodzina złapała oddech. Sophie podjęła pracę, poznała
znajomych, przyjaciół. Jednym z nich był Kas, Albańczyk, który przebywał w
Anglii tylko na chwilę. Kas i Sophie wymienili się numerami telefonów.
Zaprzyjaźnili się do tego stopnia, że dziewczyna mu bezgranicznie ufała. Gdy
Kas wyjechał często do siebie smsowali. Wreszcie Sophie pojechała w odwiedziny
do niego tylko na weekend. Gdy chciała wrócić do domu chłopak pokazał swoją
drugą twarz. Zabrał jej paszport i zażądałby Sophie została prostytutką na
ulicy. Miała pracować by spłacić jego długi. I ona robiła to: co noc wychodziła
na ulicę a gdy nie zarobiła odpowiedniej kwoty była bita, wręcz katowana przez
swojego „opiekuna”. Czy wyrwała się z tego piekła, a jeśli tak to jak jej się
to udało? Przeczytajcie i przekonajcie się sami.
Zastanawia mnie jedno. Czy człowiek może
mieć aż tak wyprany mózg, że działa jak robot? Przecież ta dziewczyna miała tak
wiele sposobności do ucieczki, do szukania pomocy a mimo to nie zrobiła tego. Potulnie
wracała do oprawcy bez słowa sprzeciwu.
Sięgając po tę książkę spodziewałam
się może trochę pikantnych szczegółowa okazało się, że takowych nie ma. Za to
książka jest dość przewidywalna, momentami nawet nudna. Wkurzała mnie Sophie ze
swą naiwnością, która pobiegła za pierwszym lepszym, który prawił jej
komplementy. Czy dziewczyny naprawdę są aż takie głupie?
„Sprzedana" wywołuje bardzo dużo
emocji, często sprzecznych ze sobą. Myślę, że powinna przeczytać ją każda
dziewczyna i potraktować ją jako przestrogę. Ale czy to ostrzeżenie zadziała?
Szczerze wątpię. Przecież non stop słyszy się o różnych przypadkach mimo
ciągłych przestróg.
Książka ta jest dla mnie przeciętna, czasem miałam ochotę ją po prostu odłożyć. Ale później pomyślałam zatrzymam ją dla córki by przeczytała kiedyś jako przestrogę dla siebie.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję WYDAWNICTWU AMBER.
Z jednej strony powieść wydaje się ciekawa, a z drugiej trochę mnie zniechęciłaś.
OdpowiedzUsuńSama się zniechęciłam podczas czytania :)
UsuńJestem po lekturze tej książki i właśnie się zastanawiam nad recenzją. Szczerze mówiąc to też miałam okazję ją odłożyć. Były też takie chwile, gdy się zastanawiałam: jak to możliwe dlaczego Sophie nie uciekła? dlaczego była taka głupia. Książka trudna, bo nie wystarczy ją przeczytać żeby zrozumieć.
OdpowiedzUsuńkolodynska.pl
Ja nie odłożyłam, przeczytałam do końca :)
Usuń