Z serialu do książki. Przez żołądek do
serca.
O
strasznym końcu, pięknym początku i miłości…
nie
tylko do gotowania. Słowem – Przepis na
życie!
Agnieszka Pilaszewska, znów chwyciła za pióro. Z Anką i
Jerzym, Beatką
i Żabcią, Mańką i Grocholem, a także Grubą, Polą, Ireną i
grupą jej przyjaciół
spotkacie się na kartach książki jeszcze przed Bożym
Narodzeniem!
***
Anka
siedziała na opuszczonej klapie sedesu, bezwiednie kołysząc się na boki,
a łzy
ciekły ciurkiem po jej twarzy. Boże, jakie to tandetne!, pomyślała. Jedyne
miejsce, w
którym kobieta może naprawdę rozpaczać. W kiblu! Na sedesie!
I to w
dodatku pękniętym! Od czasu, kiedy Mania w wieku trzech lat
postanowiła skoczyć do niego na główkę za namową swojej
grubej koleżanki
Zosi...
Rozżalała się coraz bardziej. Instynktownie złapała ręcznik i przytuliła
do niego
twarz. Wiedziała, że Mania wyszła ze swojego pokoju i
podsłuchiwała.
— Co ja mam teraz z tym zrobić? Jezus Maria, co mam z tym
zrobić? Anka spojrzała na pralkę, gdzie w
równym rządku leżało pięć testów ciążowych Mamma Mia, a na każdym z nich
wyraźnie
prężyły się dwie maleńkie kolorowe kreseczki, które napawały ją przerażeniem i
wywoływały kolejny, spazmatyczny szloch.
Jednym silnym uderzeniem zmiotła z powierzchni
pralki
testery, jakby chciała tym samym zniszczyć wyrok wydany na swoje
życie.
— Tylko nie to! Pocałujcie mnie
w dupę!
***
Okraszony recepturami na smakołyki, powieściowy Przepis
na życie to gwarancja dobrej, pachnącej
Imbirem rozrywki na długie zimowe wieczory. To także doskonały świąteczny
prezent
dla stęsknionych fanów, czekających na czwarty sezon
serialu telewizji TVN.
Agnieszka
Pilaszewska
Przepis na
życie
premiera: 29
listopada
fot.
Krzysztof Dubiel
serial był nawet zabawny i ciekawy, więc pewnie książka też będzie ok.
OdpowiedzUsuńMuszę pomyśleć ;)
OdpowiedzUsuńSerial oglądałam:)Może kiedyś skuszę się na książkę? Nawet nie wiedziałam, że takowa została wydana:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie oglądałam serialu, a książkę ... może kiedyś.
OdpowiedzUsuńWłaśnie czytam tą książkę . Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZacytowany fragment książki skutecznie i ostatecznie odstrasza od jej zakupu. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOglądałam kilka odcinków.Bez rewelacji.Może książka będzie lepsza.
OdpowiedzUsuń