WYDAWNICTWO: Replika
DATA WYDANIA: 16 października 2012
LICZBA STRON: 240
ISBN: 978-83-76742-07-6
Marta wydaje się być szczęśliwą kobietą mimo, że jest rozwiedziona. Po
prostu nie wyszło, przecież nic na siłę. Mieszka razem z dorosła już córką
Anką, pracuje w renomowanej kancelarii w Warszawie. Pewnego dnia do kancelarii
przychodzi pewien klient mieszkający na stałe za granicą. Marta ma się nim
zająć w zastępstwie swojego szefa. Gdy staje z nim twarzą w twarz nogi się pod
nią uginają. Przecież to Marcin, jej
wielka miłość, który ją tak bardzo skrzywdził w młodości, zostawił, gdy była z
nim w ciąży. Jak zachowa się Marta czy będzie chciała z Marcinem rozmawiać?
Kobieta bardzo się miota. Zadziwiające jest to, że w tym czasie do jej życia z
nów wkracza jej były mąż – Paweł, z którym nie rozmawiała od rozwodu, czyli
prawie 5 lat. Czy to ma jakiś związek ze sobą? Marta nie potrafi się odnaleźć w
sytuacji, strasznie się miota. Postanawia wyjechać do swojej przyjaciółki by
wszystko sobie przemyśleć. Długie
rozmowy, kojarzenie faktów, dodawanie dwa do dwóch i wszystko zaczyna się
zgadzać.
Bardzo ważnym wątkiem jest również miłość Anki. Spotyka się ona z
chorobliwie zazdrosnym o nią chłopcem. Często dochodzi między nimi do przemocy
psychicznej i fizycznej, a z czasem doprowadzi też do tragedii.
Książkę czytało mi się super. Od pierwszej strony mnie intrygowała.
Autorka doskonale dozowała napięcie, stopniowo ujawniała kolejne fakty. Książka
do tego stopnia mnie pochłonęła, że czytałam ją po kryjomu w pracy. Pełna bólu,
zdrad, intryg i kłamstw. A także niedomówień, nieporozumień. Napisana bardzo
przystępnym i łatwo przyswajalnym językiem. Porusza bardzo trudne tematy i pokazuje,
że nie należy się poddawać, że większość z nich przy odrobinie chęci można
rozwiązać. Książkę tę można traktować jako przestrogę przed zbyt pochopną oceną
sytuacji. Także związek Anki powinien być przestrogą dla wielu dziewcząt, które
zaślepione są miłością.
Bardzo polecam tę książkę. We mnie wywołała bardzo dużo silnych
emocji. Przy końcówce ryczałam jak głupia. „To co najważniejsze” Małgorzaty
Rogali to doskonała lektura na zimny i deszczowy wieczór taki jak dziś. Pomoże
oderwać się od tego co na zewnątrz. Już od pierwszej strony będziesz żyć
problemami bohaterów.
Uwielbiam duże emocje , chętnie sięgnę
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zachęciłaś :) Na takie książki mam ostatnio wielką ochotę :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym przeczytała- widzę tu sporo dla siebie :)
OdpowiedzUsuń